III 2019

III 2019

W sobotę 16 marca wrocławscy historycy medycyny gościli na swoim comiesięcznym posiedzeniu prof. Urszulę Glensk - autorkę książki "Hirszfeldowie. Zrozumieć krew" w której niezwykle ciekawie opisała losy małżeństwa Hanny i Ludwika Hirszfeldów. Publikacja bogato udokumnetowana materiałemi żródłowymi stranowi z pewnością najdokładnieszy opis życia tych niezwykłych ludzi.

 

Wywiad poprowadził prof. Krzysztof Wronecki.



Już pierwsze pytanie prof. Wroneckiego: "Skąd u Pani Profesor zaiteresowanie Hanną i Ludwikiem...?" spowodowało, że pani profesor z pasją i właściwym sobie urokiem przeniosła słuchaczy do Warszawy końca XIX wieku, Zurychu, Valjeva, Salonik, Warszawy i wreszcie do powojennego Wrocławia, który był ostatnim etapem życia wybitnych naukowców-patriotów.


Dyskusję po prawie dwugodzinnym wywiadzie otworzył prof. Bogdan Łazarkiewicz, były student prof. Ludwika Hirszfelda.



Prof. Andrzej Kierzek - lekarz i historyk medycyny podkreślił źródłowe walolory książki. 



Wzruszające były wspomnienia dr Janiny Wartenbergowej, która utrzymywała, że nie jest przygotowana, ale bardzo lekko przywodziła w pamięci swoje wspomnienia z początków pracy zawodowej, którą nadzorował sam L. Hirszfeld.

16.03.2019


Hannę Hirszfeldową bardzo ciepło wspominała jej uczennica prof. Renata Wąsikowa i dr Jolanta Klinowska, której mama - prof. Wanda Klinowska była jedną z najbliższych współpracowniczek prof. H. Hirszfeldowej i jej następczynią w II Katedrze i Klinice Pediatrii.  


Dr Grażyna Ossowska wspominała dziecięce zabawy w domu Hirszfeldów. Żywe w jej pamięci są wspomnienia prof. Ludwika Hirszfelda, który przychodził do rodziców pożyczyć "to zielone" do rosołu.









Dyskusję, która wydawało się, że nie będzie miała końca zakończył prof. Marcin Czerwiński z Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej Polskiej Akademii Nauk.



Jak przystało na spotkanie autorskie uczestnicy mieli okazję uzyskać dedykację autorki promowanej książki.



Prof. Barbara Bruziewicz-Mikłaszewska - prezes Oddziału Wroclawskiego PTHNM dając pierszeństwo gościom uzyskała dedykację jako ostatnia.





Bardzo dziękujemy Pani Profesor za niezwykle ciekawe spotkanie. Jesteśmy pewni, że będą kolejne fascynujące książki, wszak pionierów światowej medycyny, wśród naukowców, którzy byli związani z naszym miastem jest więcej i z pewnością już dzisiaj liczą, że Pani Profesor się nimi  kiedyś zainteresuje.



Powrót